 |
Szlak horyniecki
Horyniec-Zdrój
|
Horyniec-Zdrój
W miejscu skrzyżowania się dawnych traktów, biegnących w poprzek i wzdłuż Roztocza, usadowił się Horyniec. Jest to stara osada, która już w XV wieku stała się ośrodkiem dóbr prywatnych. Włości horynieckie tworzyły niewielką, choć stale rozrastającą się enklawę otoczoną osadami należącymi w okresie staropolskim do dóbr królewskich starostwa lubaczowskiego. Przemiany własnościowe Horyńca prowadzą do Jana Sobieskiego, którego lokalna tradycja uczyniła w połowie XVII wieku panem tutejszych włości. Badania historyczne nie potwierdzają tej opinii, choć nie można wykluczyć faktu, iż Sobieski jako starosta jaworowski mógł być zainteresowany położonym w sąsiedztwie majątkiem.
Nie jest też pewne, czy hetman, a później król posiadał w Horyńcu dworek myśliwski. Wiadomo, że doskonale orientował się w okolicznych lasach. Znał je z odbywanych w pobliżu Potylicza i Niemirowa wypraw myśliwskich. Obecność Jana III jako myśliwego potwierdza miejscowa legenda. Dotyczy ona drewnianego krzyża o nazwie „Jeleń”, który ustawiony jest przy drodze do Nowin, obok przejazdu kolejowego. Właśnie w tym miejscu podczas polowania w okolicznych lasach Jan III Sobieski ubił jelenia o niezwykłej wielkości. Aby upamiętnić ten myśliwski wyczyn król polecił ustawić znak krzyża. Charakterystycznym elementem tego swoistego pomnika jest umieszczona na nim płaskorzeźba ukazująca głowę kozła sarny z krzyżem między parostkami, która nawiązuje do podania o św. Hubercie, patronie myśliwych.
Horyniec znany był również Marii Kazimierze d’Arquien, „pani serca” Jana Sobieskiego. W 1661 roku późniejsza królowa, a wówczas wojewodzina Zamoyska, podróżowała przez Horyniec odwiedzając swe ruskie majętności.
Jesienią 1672 roku przez Horyniec przebiegał szlak wyprawy hetmana Sobieskiego przeciwko tatarskim czambułom. Tutaj i w sąsiednim Radrużu rozpoczęła się bitwa, która doprowadziła do rozbicia nieprzyjaciela pod Niemirowem. Z tymi czasami miejscowa ludność wiąże mogiłę znajdującą się na polu między Horyńcem, Radrużem, a Wólką Horyniecką. Według jednych ma to być kopiec upamiętniający miejsce przejazdu Sobieskiego. Jeszcze inni twierdzą, że jest to mogiła zabitego „wodza”. Mieli ją usypać żołnierze, którzy utworzyli kopiec nosząc ziemię w swych czapkach.
Niezależnie od mniej lub bardziej potwierdzonej obecności Jana Sobieskiego, faktem jest, że około połowy XVII wieku Horyniec objął w posiadanie Piotr Felicjan Telefus (Telephus), podczaszy halicki i rotmistrz królewski. Był to również aktywny uczestnik ówczesnego życia politycznego. Z tej formy działalności był znany hetmanowi Sobieskiemu. W jednym ze swych listów wspomina Telefusa jako tego, który doprowadził w 1669 roku do zerwania sejmiku ziemi halickiej.
Horyniec dużo zawdzięcza gospodarczej zapobiegliwości Telefusa. To on rozbudował stary lub wzniósł nowy, murowany dwór. Zdobiły go marmurowe portale, z których zachował się jeden, umieszczony obecnie na osi drzwi wejściowych. Według Antoniego Stelmacha, historyka sztuki wywodzącego się z Horyńca, portal horyniecki można porównać do tych występujących w pałacu Koniecpolskich w Podhorcach. To świadczy o wysokiej randze artystycznej tego zabytku.
Dwór posiadał charakter obronny. Od południa ochraniał go pierwotnie wysoki mur z podziemnym chodnikiem. Militarną rolę spełniała również horyniecką cerkiew, ufundowana przez Telefusa w połowie XVII wieku przy okazji erekcji parafii obrządku wschodniego. Wzgórze, na którym stoi obecnie kaplica zdrojowa (dawna świątynia ruska), według zapisków Karola Notza z początku XX wieku, miało być usypane przez żołnierzy. Fragmenty umocnień ziemnych istnieją również wokół klasztoru oo. franciszkanów. Jego budowę zapoczątkował Telefus przy końcu swego życia, w 1704 roku. Dzieło to na nowo podjęli w połowie XVIII wieku kolejni właściciele Horyńca – Stadniccy.
W końcu XVIII wieku, na okres ponad stu lat dobra horynieckie znalazły się w posiadaniu książąt Ponińskich. Dwór horyniecki spełniał wówczas znaczącą rolę kulturalną: powstał tu jeden z największych w kraju księgozbiorów. Dbając o kulturę narodową właściciele Horyńca odwoływali się przy tym do tradycji związanych Janem III Sobieskim. Należy przypuszczać, iż z inspiracji księcia Aleksandra Oskara Ponińskiego na fasadzie południowego skrzydła pałacu, przebudowanego w latach 1905-1912 według projektu architekta Teodora Talowskiego, umieszczono płaskorzeźbę przedstawiającą rodowy herb Sobieskich – Janina, ujęty od góry koroną królewską, a od dołu dewizą: „TEGIT ET PROTECT” („OSŁANIA I CHRONI”). Jest to dla każdego odwiedzającego horyniecką rezydencję jednoznacznie skierowany sygnał, który niezależnie od przekazów historycznych wydaje się mówić, iż Jan III Sobieski był związany z tym miejscem. W jednym z salonów pałacu znajdowały się ponadto m. in. portrety pary królewskiej: Jana III i Marii Kazimiery. W parku dworskim, pod starymi lipami sadzonymi według tradycji przez króla, znajdowała się także kamienna ława, na której pogromca Turków miał odpoczywać podczas wizyt w Horyńcu.
Współcześnie tradycje dworskie związane z Sobieskim podtrzymuje Gminny Ośrodek Kultury, mieszczący się we wzniesionym w latach 1843-1848 teatrze dworskim, który można uznać za symbol kulturalnych aspiracji Ponińskich. Co roku odbywa się tutaj znana w kraju „Biesiada Teatralna” - Ogólnopolski Przegląd Amatorskich Zespołów Teatralnych Małych Form. Nagrodą na przeglądzie są złote, srebrne i brązowe Rogi Myśliwskie Króla Jana.
Odrębne zagadnienie stanowi tradycja pobytu pary królewskiej: Jana III i Marysieńki u horynieckich wód. Nie posiadamy na to źródłowych dowodów, ale wiadomo, że Sobiescy korzystali z leczniczych właściwości wód roztoczańskich, głównie ze Szkła. Tradycja ta pozwoliła rozszerzyć zakres królewskich kuracji także o Horyniec i tutejsze zasoby wód mineralnych oraz pokłady borowiny. Tak więc w popularnej historii uzdrowiska w Horyńcu-Zdroju jego dzieje zaczynają się od Jana III Sobieskiego.
Faktem jest, że właściwości lecznicze horynieckich źródeł znane były od dawna, ale właściwe początki zakładu uzdrowiskowego sięgają przełomu XIX i XX wieku. Pierwsze łazienki urządził w Horyńcu książę Aleksander Oskar Poniński. Składały się one z dwóch źródeł siarczanych: jednego do kąpieli, drugiego do picia oraz z drewnianego budynku z wannami. Nie było odrębnych pomieszczeń mieszkalnych dla kuracjuszy. Pomimo skromnych warunków na początku XX wieku do Horyńca przyjeżdżało w sezonie około 300 osób. Książę myślał o rozbudowie zakładu. W tym celu bibliotekę horyniecką wzbogacił się o zbiór publikacji poświęconych balneologii.
Wybuch I wojny spowodował zahamowanie rozwoju i zniszczenie łazienek. Ponowne uruchomienie zakładu kąpielowego nastąpiło w 1923 roku, ale dopiero od końca lat 20. nastąpił jego dynamiczny rozwój. Dokonali tego nowi właściciele Horyńca – rodzina Karłowskich: Stanisław Karłowski, ożeniony z Różą, córką księcia Aleksandra Oskara Ponińskiego oraz ich synowie: Jan i Zygmunt Karłowscy. Szczególnie dzięki staraniom tych ostatnich łazienki horynieckie zaopatrzono w nowoczesne urządzenia balneologiczne, z których korzystało już około 1500 osób w sezonie. Zadbano o zaplecze dla kuracjuszy. W latach 20. i 30. XX wieku wzniesiono kilka willi i pensjonatów o interesującej architekturze uzdrowiskowej. Były to m. in.: „Aleksandrówka” i „Kalikstówka”, nazwane od imion ostatnich książąt Ponińskich. Powstał również Park Zdrojowy z pijalnią wód i muszlą koncertową. W tym okresie Stanisław Karłowski, senator RP, do 1939 roku pełnił funkcję prezesa Zawiązku Uzdrowisk Polskich.
Zabudowa łazienek przetrwała działania zbrojne II wojny światowej. Niestety została niemal całkowicie zniszczona przez UPA w 1946 roku. W nowych, powojennych warunkach politycznych nastąpiła nacjonalizacja dawnego majątku dworskiego, a tym samym pozostałości dawnego uzdrowiska. Stopniowo rozpoczęła się powolna odbudowa horynieckiego zdroju. Przyczynił się do tego ruch spółdzielczy. Uzdrowiskiem zainteresowała się bowiem Centrala Rolniczych Spółdzielni „Samopomoc Chłopska”, co nadało zakładowi profil nastawiony na leczenie ludności rolniczej. Na początku lat 60. na terenie dawnego Parku Zdrojowego wzniesiono niewielki zakład przyrodoleczniczy działający do 2000 roku. Natomiast w 1968 roku rozpoczęło funkcjonowanie pierwsze sanatorium, które urządzone zostało w odbudowanym po zniszczeniach wojennych dawnym pałacu Ponińskich (Sanatorium „Metalowiec”, ob. Sanatorium Uzdrowiskowe „Bajka”).
Szeroko zakrojona rozbudowa uzdrowiska nastąpiła w latach 70. i 90. XX wieku. Zakład przyrodoleczniczy został przejęty przez Państwowe Przedsiębiorstwo „Uzdrowiska Polskie” (później P.P. „Uzdrowisko Horyniec”, ob. Przedsiębiorstwo „Uzdrowisko Horyniec” Sp. z o.o.). W 1976 roku Horyniec zyskał status uzdrowiska, a od 1998 roku nosi też oficjalną nazwę Horyniec-Zdrój. W nowym centrum uzdrowiskowym w północnej części miejscowości, gdzie planowana jest Dzielnica Lecznictwa Uzdrowiskowego, powstały sanatoria: Chłopski Dom Zdrowia „Rolnik”, obecnie nowoczesne Centrum Rehabilitacji Rolników KRUS (1977r., rozbudowa 1996-1997) i Sanatorium „Dom Zdrojowy” (1998r.) - zakład przyrodoleczniczy z pijalnią wód mineralnych i zapleczem hotelowym, należący do Przedsiębiorstwa „Uzdrowisko Horyniec”. Odwołując się stale do tradycji związanych z Sobieskim ten ostatni zakład jest producentem wody mineralnej o nazwie „Hetmańska”. Na rewitalizację oczekuje Park Zdrojowy. Działania w tym kierunku podjął Urząd Gminy w Horyńcu Zdroju przy pomocy Fundacji im. Zygmunta i Jana Karłowskich w Warszawie.
Współczesny Horyniec-Zdrój łączy walory dynamicznie rozwijającego się uzdrowiska z występującymi tu obiektami dziedzictwa kulturowego. Szlak Jana III Sobieskiego obejmuje na terenie tej miejscowości najcenniejsze zabytki. Należy do nich dawny pałac Ponińskich (XVII w., pocz. XX w.), istniejący obok budynek teatru dworskiego (1846r.), następnie kaplicę zdrojową, pełniącą wcześniej funkcję cerkwi greckokatolickiej (1818r.), a na koniec zespół klasztorny oo. franciszkanów z kościołem p. w. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny (1758r.). Z tą ostatnią świątynią związana jest postać św. Brata Alberta (Adama Chmielowskiego), który w końcu XIX wieku, podczas pobytu w pustelniach albertyńskich na Roztoczu, uczestniczył w nabożeństwach w kościele horynieckim. Ważnie miejsce w spuściźnie zabytkowej Horyńca zajmuje również rzeźba nagrobna na miejscowym cmentarzu oraz liczne przykłady małej architektury sakralnej.